Czas na śniadanie! Wczoraj, w piękną (niestety zimową), Wielkanocną sobotę ulepiłam takie oto kolczyki:
Tosty z jajkiem i bekonem
Teraz nic, tylko zajadać! Smacznego Wielkanocnego śniadania! I żeby ta zima już sobie poszła. Wesołego jajka i mokrego dyngusa, ale raczej tylko w obrębach mieszkania czy też domu w tym roku, no i oczywiście, wypoczynku, te kilka dni wolnego jest, przynajmniej dla mnie, bardzo przydatną rzeczą :)