czwartek, 14 sierpnia 2014

[108] Torcik święcący po nocach

Uwierzcie lub nie, jest to jeden z pierwszych moich wyrobów. Pierwszy torcik który samodzielnie wymyśliłam i zrobiłam - bez żadnych tutoriali czy czegoś takiego. Długo istniał jako zawieszka, jednak byl odłożony w rzeczach "kiedyś coś z tego zrobię" - i tak oto nadeszła bransoletkowa nadzieja dla tego kawałka słodkości. Jego białe elementy oprócz polewy są z bardzo fajnego fimo - fluorescencyjnego (ale ciężko to było napisać :o ). Robiłyście coś z tym kolorkiem? ^^ 










3 komentarze:

  1. Ślicznie wygląda. :D Ja fluo (całości bez literowania nie napiszę xD) zużyłam do wkrętek i więcej pomysłów na niego nie mam. :X

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze myślałam o świecących się w ciemności plugach, ale te to z kolei nie moja biżu bajka :D

      Usuń
  2. Bardzo ładny :D Jak jeszcze lepiłam, to robiłam duszki z tejże modeliny :)

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za odwiedzenie Jey Sweets. Zapraszam do dalszego czytania, komentowania, a szczególnie do konstruktywnej krytyki!
Julka

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...